Radio Białystok | Wiadomości | Większość nauczycieli klas I-III chce zrobić test na obecność koronawirusa
Dwóch na trzech nauczycieli najmłodszych klas szkół podstawowych w naszym regionie chce zrobić test na obecność koronawirusa. Tak wynika z danych przekazanych przez podlaski sanepid.
Masowe przesiewowe testy nauczycieli mają się rozpocząć w przyszłym tygodniu przed ewentualnym powrotem uczniów do szkół.
W zależności od placówki zainteresowanie testami było różne. Na przykład w Szkole Podstawowej nr 51 w Białymstoku zbadać chcą się wszyscy, u których nie stwierdzono dotąd zakażenia koronawirusem – mówi dyrektor szkoły Andrzej Wasilewski.
W gronie chętnych są nie tylko nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej, ale także wszyscy pracownicy, którzy mają kontakt z tymi dziećmi, między innymi pedagodzy, logopedzi, czy nauczyciele języków obcych i religii.
Nieco mniejsze zainteresowanie testami odnotowano w największej białostockiej szkole podstawowej nr 12. Testów nie chcą tylko ci nauczyciele, którzy mają już za sobą chorobę lub testowali się wcześniej indywidualnie – mówi Anna Satuła dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 w Białymstoku. Dodaje, że pedagodzy bardziej niż na testy oczekują na możliwość zaszczepienia się przeciwko COVID-19. "Tylko to da nam prawdziwe poczucie bezpieczeństwa, bo wcześniejsza sytuacja pokazała, że zagrożenie jest realne" – mówi dyrektor SP nr 12.
Na razie nie wiadomo dokładnie kiedy nauczyciele będą mogli otrzymać szczepionkę na COVID-19, choć szacuje się, że może to być marzec. Wiadomo natomiast, że testowanie zainteresowanych pedagogów pod kątem zakażenie rozpocznie się 11 stycznia. Każdy z nich otrzyma osobną informację o terminie i miejscu pobierania wymazu.