Radio Białystok | Wiadomości | Seniorka z Białegostoku oszukana metodą "na prokuratora", straciła 80 tys. zł
autor: Michał Buraczewski
To kolejny przypadek, kiedy przestępcy wykorzystali ufność i dobre serce starszej osoby. Ponad 80 tysięcy złotych straciła seniorka z Białegostoku oszukana metodą "na prokuratora".
Do seniorki zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że córka 78-latki spowodowała wypadek - mówi asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej policji:
Seniorka odebrała telefon od nieznanej kobiety i usłyszała, że jej córka spowodowała wypadek, w wyniku którego kilka osób zostało rannych. Dodała, że jej córka może trafić do więzienia, jeżeli nie "załatwi” tego z prokuratorem - informuje asp. Molska-Zarzecka.
Zaraz po tej rozmowie telefon seniorki zadzwonił kolejny raz:
Tym razem w słuchawce seniorka usłyszała mężczyznę. Rzekomy prokurator potwierdził słowa swojej poprzedniczki i polecił kobiecie zebrać wszystkie swoje oszczędności w domu. Seniorka zgodnie z poleceniem spakowała pieniądze w pudełko po butach i przekazała nieznajomemu mężczyźnie, który zapukał do jej drzwi. W ten sposób straciła ponad 80 tysięcy złotych - mówi Katarzyna Molska-Zarzecka.
Tylko wczoraj białostoccy policjanci odnotowali trzy inne próby takiego wyłudzenia. Funkcjonariusze przypominają, że nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych czynnościach i nie domagają się pieniędzy.
Do naszej redakcji zadzwonił wnuk oszukanej kobiety i poprosił o pomoc w odnalezieniu przestępców. Jak poinformował, elegancko ubrany mężczyzna, który odebrał pieniądze od seniorki, był wczoraj około godz. 13 na ulicy Gedymina na osiedlu Jaroszówka. Każdy, kto widział podejrzanego, proszony jest o kontakt z policją.