Radio Białystok | Wiadomości | Strefa buforowa przez kolejne trzy miesiące
Czasowy zakaz przebywania w strefie buforowej przy granicy polsko-białoruskiej został przedłużony o kolejne 90 dni. Rozporządzenie w tej sprawie zostało w piątek (7.03) opublikowane w Dzienniku Ustaw; wchodzi w życie 10 marca 2025 r.
Zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do granicy państwowej z Republiką Białorusi obowiązuje od 13 czerwca 2024 r.
Jak informuje MSWiA, strefa objęta zakazem przebywania została rozszerzona i obejmuje długość granicy na odcinku 78,29 km, położonym w zasięgu terytorialnym Placówek Straży Granicznej w Michałowie, Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych oraz Czeremsze. Na odcinku 59,24 km obszar objęty zakazem to 200 m od linii granicy państwowej. Natomiast na odcinku 15,26 km położonym w rejonie rezerwatów przyrody strefa jest szersza i wynosi ok. 2 km, a na odcinku ok. 3,79 km jej szerokość w głąb kraju to ok. 4 km.
Wskazany wyżej rejon jest obszarem gęsto zalesionym, często podmokłym/bagiennym, gdzie prowadzenie działań poszukiwawczych jest znacznie utrudnione. Stwarza to bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia osób, które się tam dostały ze strony Republiki Białorusi oraz dla funkcjonariuszy i pracowników służb państwowych oraz żołnierzy Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, wykonujących zadania służbowe na granicy państwowej.
Resort zaznacza, że w części tego rejonu (między znakami granicznymi 414 i 416) nie ma zabezpieczenia w postaci stałej bariery technicznej, a rozlewisko rzeki Narew – z powodu małej ilości opadów – jest łatwe do pokonania.
Jak podało ministerstwo, Straż Graniczna wydała jak dotąd 395 zgód na przebywanie w strefie buforowej.
Starostwo Powiatowe w Augustowie cofnęło zgodę na przejazd ciężkich pojazdów wojskowych drogą Gruszki-Rubcowo-Skieblewo. Droga biegnie wzdłuż polsko-białoruskiej granicy i ma wymiar strategiczny.
Przed sądem w Hajnówce rozpoczął się we wtorek (28.01) proces pięciu osób zajmujących się pomocą humanitarną przy granicy z Białorusią, oskarżonych o ułatwienie grupie nielegalnych migrantów niezgodnego z prawem pobytu na terenie Polski. Chodzi o rodzinę z Iraku i Egipcjanina.
Z ulgą, ale i niedowierzaniem - tak mieszkańcy przygranicznych miejscowości przyjęli deklaracje, że przy budowie Tarczy Wschód nie dojdzie do wywłaszczeń i wysiedleń. We wtorek (12.11) po raz pierwszy odbyły się spotkania i rozmowy z przedstawicielami wojska i MON na temat budowy umocnień.