Suwałki mają szansę na dodatkowe pieniądze z budżetu państwa

Wynika to z odpowiedzi Ministerstwa Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej na kolejną już interpelację w tej sprawie posła Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Zielińskiego.

- Ta lista 139 miast nie jest sztywna i zamknięta. Okazuje się, że samorządy województw w ramach swojej polityki regionalnej będą mogły wskazywać inne ośrodki. Samorząd województwa podlaskiego może więc umieścić Suwałki na swojej liście. Będzie ona uzupełnieniem tamtej - krajowej.

Poseł Zieliński wyjaśnia, co Suwałki powinny zrobić, aby mogły liczyć na tego typu pomoc.

- Przede wszystkim potrzebna jest aktywność samego samorządu. Przy takiej aktywności miasta oraz dobrej współpracy z samorządem województwa, w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, będzie możliwe skorzystanie z szans, jakie ten mechanizm stwarza. Nie trzeba tylko tego upolityczniać oraz ogłaszać konstatacji, które nie mają żadnego oparcia w rzeczywistych kryteriach. Np., że ktoś kogoś pominął, bo ktoś kogoś nie lubi, albo - coś nie podoba się komuś, kto sprawuje władzę. To nie jest tak. Wskaźniki są obiektywne, a możliwości, które się rysują dają spore szanse.

Przypomnijmy, że Suwałki nie znalazły się na ministerialnej liście 139 miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze ze względu na to, iż nie spełniały trzech z siedmiu kryteriów ustalonych przez naukowców, w tym odnoszących się do salda migracji i dochodów własnych.

| red: mik