Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalscy radni przyznali że doszło do błędu
autor: Marcin Kapuściński
Radni stwierdzili że przy wydawaniu pozwolenia na budowę Centrum Handlowego Plaza doszło do istotnego naruszenia prawa. Po latach oddali tym samym sprawiedliwość właścicielom nieruchomości leżących w sąsiedztwie ulicy Dwernickiego.
W ich imieniu obszerną skargę na działalność miejskich urzędników złożyła Maria Gładkowska. Jeden z zawartych tam wątków dotyczył tego, że przed 16 laty, mimo bliskiego sąsiedztwa, nie uznano za ich stronę postępowania dotyczącego pozwolenia na budowę.
Suwalczanka nie chce, aby powtórzyło się to w czasie zaplanowanej już modernizacji Plazy.
- Skoro budynek w określonych godzinach zacienia nasze posiadłości, to faktem jest jego oddziaływanie. To nie jest tak, że można to sobie dowolnie interpretować, narysować kreskę i powiedzieć do tej linii oddziałuje, a dalej nie. Jeżeli zostaniemy objęci tym obszarem, to uzna się nas za stronę. Wtedy będziemy mogli uczestniczyć w jakichkolwiek rozmowach.
Skargę badał zespół kontrolny, w którym zasiadał radny Zbigniew De-Mezer. Przyznał on, że stroną postępowania od samego początku powinni być mieszkańcy okolicznych domów, bloków i właściciele garaży.
- W pewnym momencie nastąpiło istotne naruszenie prawa. Uznaliśmy to z dużą stanowczością, choć może było to niezręcznie stwierdzić. Proponujemy zakończenie tego etapu i pójście krok dalej. Tak, aby w procedurze dotyczącej nowego planu zagospodarowania przestrzennego mieszkańcy jako strona mieli możliwość wnoszenia uwag. Tak jak powinno to być już w 2007 roku.
Radni nie uznali natomiast pozostałych wątków zawartych w skardze. Dotyczyły one m.in. popełnienia przestępstwa przez urzędników prowadzących procedurę wydawania niezbędnych pozwoleń.